W środę w Katowicach rozpoczęliśmy zbiórkę pierwszego tysiąca podpisów potrzebnych do rejestracji przez Marszałka Sejmu Obywatelskiej Inicjatywy Ustawodawczej #ZATRZYMAJABORCJĘ. W pewnym momencie podeszła do nas grupka dzieci, a jedno z nich zapytało – czy mogę się też podpisać?
Kilkunastoletniej dziewczynce, która zadała nam pytanie, podziękowałem za odwagę i prosiłem, aby pamiętała, że nigdy nie powinniśmy być obojętni na krzywdę względem ludzi słabszych. Obowiązkiem każdego człowieka jest krzyczeć, kiedy słabszym od nas dzieje się krzywda. To właśnie robimy.
Podczas zbiórki podpisów niewiele osób było gotowych na dyskusję. Niestety, istnieją media, które poprzez swoją kłamliwą propagandę przyczyniają się w Polsce do śmierci nienarodzonych dzieci. Poza tym nastawiają swoich klientów nie na otwartość i merytoryczną dyskusję, ale na agresję słowną względem wolontariuszy. Jest to jednak maleńka grupa w stosunku do tych ludzi, którzy podchodzili do stolika i podpisując się życzyli nam powodzenia w obecnej inicjatywie. Cztery osoby zgłosiły się też do pomocy w naszych działaniach. To właśnie dzięki takim ludziom dobrej woli zatrzymamy w Polsce aborcję.
Mariusz Piotrowski