Zabójstwo 5-latka w Poznaniu. Zły stan psychiczny nie usprawiedliwia zbrodni

Zabójstwo 5-latka

W tym tygodniu w Poznaniu wydarzyła się wielka tragedia. Starszy mężczyzna z niewiadomych powodów zaatakował, zranił nożem i w konsekwencji zabił 5-letniego chłopca. Przez Polskę przechodzą kolejne fale oburzenia i złości – niewinne dziecko straciło życie. To słuszny gniew i wstrząsająca historia. Powstaje jednak nie mniej słuszne pytanie – czemu nie oburzamy się w równym stopniu na śmierć innych niewinnych dzieci, ginących jeszcze przed narodzeniem?

Dziecko nienarodzone i dziecko narodzone to ludzie, to tak samo niewinne, bezbronne dzieci. Różnica polega na tym, że śmierć tych pierwszych mało kogo wzrusza, niewiele osób tak naprawdę się nimi przejmuje. Giną setkami, w zupełnej ciszy, z przyzwoleniem ze strony prawodawcy. Dziecko nienarodzone nie może krzyknąć w swojej obronie. Nie może nawet spojrzeć z rozbrajającą napastnika niewinnością. W Polsce legalnie traci życie kilkadziesięcioro dzieci rocznie. Żadne z tych zabójstw nie wywołało debaty o legalności kary śmierci. Co więcej, w Polsce legalnie działają organizacje, które walczą o możliwość zabijania tych dzieci, są z tego dumne i chwalą się, że zabijają poczęte dzieci również nielegalnie. Po śmierci 5-latka wszyscy są oburzeni (słusznie!), ale zapominają o tym, że w Polsce każdego miesiąca zabijane są dzieci. Czy nie mamy tu do czynienia z pewnym rozdwojeniem jaźni? 

Kolejna rzecz to stan psychiczny nożownika. Nie był on stabilny, Prokuratura podała, że leczył się neurologicznie. Tego dnia zachowywał się w sposób niepokojący, chodząc po mieście i grożąc ludziom. Jeszcze nie wiadomo, czy w ogóle będzie można podjąć wobec niego czynności procesowe. Jednak dla wszystkich jest jasne: chory umysłowo mężczyzna nie miał prawa zabijać tego biednego dziecka, niezależnie od powodów. Z drugiej strony mnóstwo środowisk – z politykami na czele – walczy o możliwość zabijania dzieci nienarodzonych w przypadku choroby /niestabilności psychicznej matki. Gdzie jest różnica? Jedynie w lokalizacji dziecka. Nie wolno zabijać dzieci – nie tylko tych narodzonych, ale też tych, które jeszcze nie zdążyły przyjść na świat.

Tekst: Laura Lipińska

Nie bądź obojętny!  Wspieraj działania Fundacji! Jeśli uważasz, że to co robimy, jest dobre i słuszne, pomóż to kontynuować! Nawet niewielkie wpłaty mają znaczenie. Numer konta: 47 1160 2202 0000 0004 7838 2230

Sprawdź podobne wpisy

Aborcjoniści starają się przekonać opinię publiczną, że aborcja to zabieg trywialny. Dążą do tego, by

30 kwietnia, 2024

Zabójstwo przez teleporadę? Polska nie jest krajem przyjaznym mordowaniu nienarodzonych? Żaden problem, droga Polko, przyjdziemy

27 kwietnia, 2024

W stanie Alabama w USA przyszedł na świat Curtis Means. Narodziny przypadły na amerykańskie Święto

25 kwietnia, 2024

Bądź na bieżąco!

Chcesz wiedzieć, co się dzieje? A może umykają Ci ważne wydarzenia? Pokonaj cenzurę treści pro-life: zapisz się na newsletter! Będziemy informować Cię bezpośrednio i już nic nie przegapisz.