W środę w Katowicach odbyła się kolejna pikieta, informująca wyborców o postawie polityków w sprawie obrony dzieci nienarodzonych. Na banerach po raz kolejny można było zobaczyć nazwiska posłów, którzy działają przeciw życiu – Bożenę Borys-Szopę oraz Mateusza Morawieckiego.
Premier opowiada się za powrotem do tzw. „kompromisu aborcyjnego”, wygodnie zapominając, że jest to „kompromis” ponad głowami; w jego wyniku dzieci traciły życie w majestacie prawa. Bożena Borys-Szopa w marcu zagłosowała za odrzuceniem projektu ustawy „Aborcja to zabójstwo”, który miał na celu poprawę ochrony życia w Polsce i walkę z szarą strefą aborcyjną. Mieszkańcy przyjęli Wolontariuszy bardzo życzliwie i z dużym zainteresowaniem przyglądali się banerom. Odbyło się kilka dyskusji, ale większość osób podchodziła, by upewnić się, że oczy ich nie mylą – nie mieli świadomości o poczynaniach prezentowanych polityków. Akcja odbywa się w ramach kampanii „Sejm bez aborterów”. Wielu polityków często mówi o swoich poglądach za życiem, ale nie ma to przełożenia na czyny – gdy przychodzi do głosowania w sprawie ochrony dzieci, tchórzliwie się wycofują. Wyborcy mają prawo do informacji o działaniach polityków, my zaś robimy wszystko, żeby je otrzymali.