14 października odbyła się trzecia rozprawa sądowa aborcjonistki Justyny W. oskarżonej o pomoc w zabiciu nienarodzonego dziecka. Proces został odroczony do 11 stycznia 2023 r., ponieważ kolejny raz na sali nie stawili się świadkowie: Anna, dla której Justyna W. z Aborcyjnego Dream Teamu zorganizowała tabletki poronne, oraz mąż Anny, dzięki któremu sprawa ta została zgłoszona na policję. Za niestawienie się oboje zostali ukarani przez Sąd Okręgowy Warszawa-Praga karą finansową.
Aborcyjny cyrk przed sądem
Justyna W. od lat trudni się pomocnictwem w zabijaniu nienarodzonych, czego zarówno ona jak i jej aborcyjne koleżanki absolutnie nie żałują, uważają za dobre i zamierzają dalej to robić. W grupie pod nazwą Aborcyjny Dream Team Justyna W. odpowiedzialna jest m.in. za udzielanie przez telefon porad aborcyjnych kobietom w ciąży. Przez działalność takich osób jak W. mordowane są kolejne dzieci.
Podczas rozprawy przed budynkiem sądu oprócz pikiety proliferów trwała manifestacja zwolenników aborcji i popracia dla oskarżonej. Aborterzy posunęli się nawet do profanacji katolickich pieśni, które w pewnym momencie zaczęli śpiewać ze zmienionym na proaborcyjny tekstem, skandowali oni także hasło „dzięki Bogu za aborcję!”. Ich zachowanie świadczy o tym, jak zdeprawowane jest to środowisko. Wśród zgromadzonych była również znana uliczna awanturniczka Babcia Kasia, która paradowała z aborcyjnym transparentem, flagą LGBT a nawet różańcem (!) i próbowała się wedrzeć w kontrmanifestację zorganizowaną przez wolontariuszy Fundacji Życie i Rodzina. Interweniowała policja.
Naglący problem
Precedensowa sprawa Justyny W. pokazuje problem pozasystemowej aborcji, której ściganie jest trudne, ze względu na aktualny stan prawny. Grupy aborcyjne pozostają bezkarne. Pomagają zabijać i dają instruktaż aborcyjny, a sprawy są najczęściej umarzane przez Prokuraturę. Zabójcza aktywność aborcjonistów, do której sami się przyznają, opiera się na sprawnym wykorzystywaniu nieprecyzyjności polskiego prawa w zakresie ochrony życia. Właśnie te kwestie ma ostatecznie rozwiązać ustawa „Aborcja to zabójstwo” przygotowana przez prawników Fundacji Życie i Rodzina. Pod ustawą trzeba zebrać minimum 100 tysięcy podpisów. Apelujemy o niezwłoczne włączenie się w trwającą jeszcze tylko 2 miesiące zbiórkę podpisów. Wszystkie potrzebne informacje i materiały znajdują się na stronie www.aborcjatozabojstwo.pl.
Tekst: Faustyna Rewucka