12 maja w Kaliszu zorganizowaliśmy akcję antyaborcyjną, podczas której informowaliśmy mieszkańców Kalisza o postawie kaliskiej posłanki PiS Joanny Lichockiej wobec niepełnosprawnych dzieci. Była to odpowiedź na serie skandalicznych wypowiedzi, w których posłanka twierdziła, że projekt #ZatrzymajAborcję jest „nieludzki”
„Nieludzkim” można nazwać jedynie takie podejście do niepełnosprawnych – także do tych jeszcze nienarodzonych – w którym dzieli się ich na lepszych i gorszych, na godnych i niegodnych życia. I nieludzkim jest prawo, które pozwala ich zabić.
W programie 7×24 w Telewizji Republika poseł Joanna Lichocka powiedziała, że Prawo i Sprawiedliwość jest pierwszym rządem, który zajął się na poważnie losem osób niepełnosprawnych. Takie zdanie padło z ust polityk, która kilka dni wcześniej publicznie krytykowała obywatelski projekt #ZatrzymajAborcję chroniący dzieci z wadami. Także z ust posłanki tej właśnie partii, która blokuje procedowanie zakazu aborcji w Sejmie.
W trakcie pikiety jedna z uczestniczek akcji powiedziała: to straszne. Ta posłanka w czasie kampanii wyborczej objeżdżała miejscowości swojego okręgu wyborczego i pokazywała się od bardzo dobrej strony. A tu taka rzeczywistość…
W Kaliszu i okolicach także zebrano podpisy pod #ZatrzymajAborcję. Joanna Lichocka odmawia obywatelom umiejętności czytania ze zrozumieniem mówiąc, że nie wiedzieli, co podpisują. Jednak patrząc na postawę kaliskiej polityk należałoby zapytać, czy rzeczywiście wiedzieli na kogo głosowali i czy po tym, co usłyszeli, kiedykolwiek tak samo zagłosują…
Magdalena Łońska