„Wielu posłów Prawa i Sprawiedliwości głosowało za tą ustawą [„Tak dla in vitro”] i nawet niektórzy się tym pochwalili. (…) Patrzcie szanowni Państwo kto, jak głosował [w tej kwestii], bo to jest istotny wyznacznik tego, jak działa dana osoba i dane środowisko polityczne. Jesteśmy przed wyborami samorządowymi i europejskimi (…) nie sposób nie spojrzeć na pewne mechanizmy, które się ujawniły w trakcie głosowania nad tą ustawą. Namawiam do trzeźwego spojrzenia podczas kampanii wyborczej (…), by nie dać się zwieźć hasłom tylko oceniać realne działanie” – wskazuje Kaja Godek.
Fundacja Życie i Rodzina prowadziła w przeszłości w różnych miastach akcję „Stop in vitro” dotyczącą zatrzymania finansowania procedur sztucznego rozrodu z budżetu danego miasta. Wszędzie, gdzie wprowadzano dofinansowanie klinik in vitro, działo się to wbrew ludziom. Ludzie nie chcieli, by ich pieniądze szły na procedurę związaną z aborcją.