W poniedziałek 6 kwietnia o 11.00 przedstawiciele Fundacji Życie i Rodzina złożyli na ręce premiera, podpisaną przez 37 tysięcy Polaków petycję. Sygnatariusze dokumentu wnoszą o zaprzestanie dyskryminacji osób wierzących ze względu na epidemię koronawirusa.

W walce z koronawirusem rząd ponownie zaostrzył zasady narodowej kwarantanny. Stało się to jednak z pewną niekonsekwencją. O ile w środkach komunikacji zbiorowej może przebywać tyle osób, ile wynosi połowa miejsc siedzących, to we mszy i nabożeństwie może uczestniczyć jedynie 5 osób, niezależnie od pojemności kościoła i wolnych miejsc. Rozporządzenie obejmuje m.in. okres Triduum Paschalnego, a więc dni, gdy uczestnictwo w liturgii jest szczególnie istotne dla katolików.

„Rozumiemy powagę sytuacji epidemicznej, jednakże nie możemy pozwolić na tak nielogiczne i niesprawiedliwe traktowanie ludzi wierzących. Dlaczego w autobusach i tramwajach może przebywać większa liczba osób niż w kościołach, które z reguły są wielokrotnie większe niż środki transportu? Chcemy aby katolicy byli traktowani sprawiedliwie, a nie jako ludzie „gorszego sortu”. Da się to zrobić bez naruszania kwarantanny: zrównując przepisy o nabożeństwach z tymi o komunikacji zbiorowej.” – mówią autorzy inicjatywy.

Petycja „Pozwólcie nam uczestniczyć w Triduum” to wezwanie do premiera, aby zarządził, że w Wielki Czwartek, Piątek i Sobotę może uczestniczyć w nabożeństwach tyle ludzi, ile wynosi połowa miejsc siedzących w kościele lub kaplicy – analogicznie do przepisów o komunikacji zbiorowej. Nie dopuśćmy do dyskryminacji katolików w najważniejszym dla nich czasie!

W ciągu zaledwie kilku dni, poprzez stronę www.twojepetycje.pl petycję podpisało 36 tysięcy osób.

Jednocześnie informujemy, że wobec pojawiających się informacji, iż drastyczne obostrzenia wobec nabożeństw religijnych mogą trwać także w kolejnych tygodniach, na stronie www.twojepetycje.pl pojawiła się nowa petycja – o złagodzenie tych obostrzeń nie tylko w czasie Triduum, ale na cały czas trwania narodowej kwarantanny. Nie ma zgody na to, aby osoby potrzebujące uczestniczyć w obrzędach religijnych, były traktowane gorzej niż np. pasażerowie autobusów czy tramwajów!