Sąd Rejonowy w Kielcach wydał orzeczenie w sprawie zniszczenia wystawy „Stop dewiacji” na kieleckim rynku pod tzw. „czarnego protestu” w październiku 2016 roku. Jednego ze sprawców skazano na grzywnę w wysokości 100 zł, troje pozostałych na grzywny w wysokości 300 zł oraz obciążono kosztami procesowymi oraz nałożono obowiązek zwrotu Fundacji Życie i Rodzina wartości zniszczonych banerów. Wyrok jest nieprawomocny.
Wystawa „Stop dewiacji” przestrzegająca przed niebezpieczeństwami związanymi z homoseksualnym stylem życia została ustawiona na kieleckim rynku za zgodą władz miasta we wrześniu 2016 roku. Bardzo szybko stała się celem ataków środowisk lewicowych i liberalnych. Początkowo wystawę próbowano zaklejać kartkami, później banery próbowano zamalować farbą, a ostatecznie banery zostały fizycznie zniszczone przez uczestników tzw. „czarnego protestu” 3 października 2016 roku.
Wyrok, który zapadł po blisko półtora roku przypomina, że homoseksualistów i ich „obrońców” obowiązuje w Polsce to samo prawo, co innych obywateli. Dowodzi też, że Polska nie dołączyła jeszcze do grona państw, gdzie zboczeńcy seksualni cieszą się szczególnymi przywilejami, a wszelka krytyka ich zachowań jest surowo tłumiona przy pomocy służb publicznych.
Fundacja Życie i Rodzina brała udział w postępowaniu jako oskarżyciel posiłkowy. W imieniu Fundacji sprawę prowadził mec. Kacper Chołody z Instytutu na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris.
(fot. kadr z nagrania portalu echodnia.eu)