Uczestników wrocławskiego marszu równości Fundacja Życie i Rodzina przywitała pikietą informacyjno-edukacyjną. Na banerach widoczni byli gwałciciele dzieci, ofiary procedur tzw. tranzycji [zmiany płci] oraz przestępcy – wszyscy ze środowiska LGBT. Pokazaliśmy niewygodną prawdę, o której nigdy nie mówią ci, którzy tak aktywnie promują homoseksualny styl życia, szczególnie wśród dzieci i młodzieży.
Parada LGBT we Wrocławiu upłynęła pod znakiem Drag Queen i testów na HIV, które homoseksualiści mogli wykonać na stoiskach. Cóż, jaka klientela, taka podaż. Osoby uczestniczące w marszu mogły otrzymać również prezerwatywy, zapoznać się z chorobami wenerycznymi i kupić seks-zabawki. Nie zabrakło skandowania haseł o wszechobecnej homofobii wygłaszanych przez mężczyzn przebranych za kobiety. Dało się zauważyć obecność wielu osób z zagranicy. Ich głosy było słychać zarówno w tłumie, jak i na przemówieniach – zagraniczne organizacje wygłaszały mowy o równości i zmianach w Polsce, które powinny nastąpić. Dziękujemy za pouczenie!
Nasze banery wywołały sporo emocji – wiele osób robiło sobie z nimi selfie (jaka to przyjemność mieć zdjęcie z pedofilem?), próbowało wykrzykiwać różne hasła. Również prowadzący paradę nie mogli powstrzymać się, by nie odnieść się prosto ze sceny do naszej kontrmanifestacji. Jeden z nich nieudolnie nawiązując do wyrwanego z kontekstu cytatu z Pisma Świętego próbował pouczać o miłości i szacunku. Ciekawe z jaką wybiórczością homoaktywiści posługują się Biblią – zapominają o fragmentach, w których czyny homoseksualne zostały jasno i stanowczo potępione i nazwane obrzydliwością.
Niepokojący jest fakt, że w marszu zboczeńców uczestniczy tak dużo dzieci. Już od najmłodszych lat przyzwyczają się do obcowania ze zwyrodnialcami i do przyjmowania nienormalnych rzeczy za normę. To pierwszy krok do tego, by kiedyś same stały się ofiarami zboczeń lub same w pewnym momencie porzuciły normalny i naturalny rozwój, bo nagle „odkryją”, że są homo- lub trans-. Młodzi ludzie, którzy mamieni są bzdurami, jakie przekazują im lobbyści LGBT, otrzymują jednostronny i wyłącznie pozytywny przekaz. Dlatego tak ważne jest, by prawda o skutkach i ofiarach ideologii LGBT była głoszona właśnie w takich miejscach – na homoparadach.