Podczas dzisiejszej konferencji prasowej pod gmachem KUL został zaprezentowany samochód z bannerami popierającymi te żądania. Fundacja Życie i Rodzina chce aby ks. prof. Alfred Wierzbicki odszedł z Uniwersytetu.
Podczas konferencji 9 września 2020 zaprezentowaliśmy samochód z przyczepką, na której umieszczono banner informujący o postępowaniu ks. prof. Wierzbickiego. Na portalu https://www.twojepetycje.pl/petycje/zadamy-usuniecia-z-kul-ks-prof-alfreda-wierzbickiego/ własnie ruszyła zbiórka podpisów pod petycją o odwołanie go ze stanowiska na Uniwersytecie.
Ks. prof. Alfred Wierzbicki poręczył za Margot
Antybohater petycji to kapłan, który w swojej działalności publicznej od lat wypowiada się niezgodnie z nauczaniem Kościoła Katolickiego, promuje ideologię gender, a ostatnio poręczył za podejrzanego o szereg przestępstw Michała Sz., pseudonim „Margot”.
Michał Sz. decyzją sądu przebywał w areszcie w Płocku. Jest podejrzany o rozboje oraz serię profanacji. Promuje ideologię gender twierdząc, że nie jest ani mężczyzną, ani kobietą i każe mówić do siebie jak do kobiety. Współpracuje z innymi bojówkarzami LGBT i inspiruje działaczy tego środowiska do kolejnych zamieszek.
To skandal!
Poręczanie za taką osobę przez wykładowcę katolickiej uczelni jest rzeczą skandaliczną. Wpisuje się w kampanię od dawna prowadzoną przez ks. Wierzbickiego, a mającą na celu oswajanie społeczeństwa z ideologią skrajnej lewicy i przesuwanie debaty publicznej w stronę akceptacji postulatów LGBT.
Do tej kampanii ks. Wierzbicki wykorzystuje autorytet pracownika naukowego KUL. Udziela wywiadów mediom jawnie nieprzychylnym Kościołowi Katolickiemu – nie w celu obrony Kościoła, ale po to, by siać zamęt, co do jego nauki. Matkę Bożą nazywał „matką gender”, o aresztowanym Michale Sz. wypowiadał się per „ona” przyjmując jako własną optykę płci społeczno-kulturowej.
„Katolicka uczelnia nie może zatrudniać do pracy ze studentami osoby, która swoją działalnością publiczną szkodzi Kościołowi. Taka osoba nie będzie miała dobrego wpływu na kolejne roczniki studentów, z którymi pracuje” – powiedział Krzysztof Kasprzak podczas konferencji.
Samochód z bannerem będzie poruszał się ulicami Lublina, tak aby mieszkańcy miasta mieli okazję zapoznać się z działaniami pracownika KUL. Fundacja liczy, że pod petycją skierowaną do rektora KUL podpisze się kilkanaście tysięcy osób.
[rl_gallery id=”6319″]