Wtorek, 26 listopada 2019 roku, chłodny wieczór na placu Wszystkich Świętych, blisko Rynku Głównego. O godz. 18.00 rozkładamy banery przedstawiające zabite dzieci, ofiary aborcji. Nastawiamy megafon z nagraniami skłaniającymi do refleksji nad losem niewinnych dzieci, którym nie pozwolono się narodzić.
Tradycyjnie już, tak jak w czasie kilku poprzednich pikiet przeciw aborcji, jesteśmy legitymowani przez policję. Nasze banery są też starannie fotografowane.
Stoimy ze zdjęciami zabitych dzieci, by pokazać prawdę o aborcji ─ haniebnym procederze stosowanym w polskich szpitalach. Procederze akceptowanym przez obecne władze Polski, tzw. „obóz dobrej zmiany”. Na razie zmiana ta nie jest dobra dla nienarodzonych. Bo dzień w dzień w polskich szpitalach ginie trójka malutkich osób, najczęściej ze względu na podejrzenie niepełnosprawności. Większość parlamentarna i decydenci starają się tego nie dostrzegać, media głównego nurtu milczą. A przecież to jawna dyskryminacja ze względu na niepełnosprawność. Co jeszcze gorsze ─ to po prostu zabijanie bezbronnych dzieci.
Obecna władza w Polsce przyzwala na zabijanie dzieci
No tak… W poprzedniej kadencji udało się omamić ludzi, że rządzi większość respektująca wartości chrześcijańskie oraz wysokie standardy cywilizacyjne. Więc może i w tej kadencji się uda ─ szczególnie, że za zapłacone już wcześniej podatki niektórzy otrzymują częściowy zwrot w postaci plusów, trzynastek i czternastek…
To straszne, że dla świętego spokoju i komfortu partii władzy składane są w ofierze polskie dzieci nienarodzone. Z wysoką cywilizacją i wartościami chrześcijańskimi nie ma to wiele wspólnego, a raczej jest ich zaprzeczeniem. Dlatego wywieramy presję na polityków, dalej działamy w terenie i pokazujemy, czym jest aborcja. Robimy to, by w Polsce nie można było zabijać dzieci. Apelujemy do polityków wszystkich frakcji, by rozszerzyli prawo do życia także na nienarodzone dzieci niepełnosprawne. Bo zawsze jest czas na refleksję i opamiętanie.
Stoimy na mrozie i robimy swoje
Czas szybko mija, w zimny wieczór ludzie w większości przechodzą obok i idą w swoją stronę. Niektórym kręci się łezka w oku po spojrzeniu na zdjęcia abortowanych dzieci. Czasem ktoś podchodzi i okazuje swoje poparcie dla działań prolife. Czasem, jakby znienacka, ktoś przeklnie lub wykrzyczy swoją akceptację dla zabijania jeszcze nienarodzonych dzieci i umyka w tłum.
To pytanie odbija się jak echo
Stale pojawiające się pytanie ─ kiedy skończy się zabijanie dzieci w polskich szpitalach ─ wciąż pozostaje bez odpowiedzi. Trybunał Konstytucyjny przez dwa lata „nie miał czasu” zająć się rozstrzygnięciem, czy zabijanie chorych dzieci jest legalne. Większość sejmowa poprzedniej kadencji zablokowała Obywatelską Inicjatywę Ustawodawczą #ZatrzymajAborcję, tworząc pozory, że wszystko jest w porządku. To niewygodny temat, a my o nim przypominamy. I nadal będziemy, niezależnie od przeszkód.
Jest szansa na ochronę dzieci
Pojawia się jednak szansa ─ #ZatrzymajAborcję jest projektem obywatelskim, dlatego w rozpoczętej już nowej kadencji parlamentarnej w ciągu pół roku (czyli do 12 maja 2020) ponownie zostanie skierowany do pierwszego czytania. Czy znów będzie mrożony w specjalnie do tego celu utworzonej podkomisji lub pod pozorem badania w Trybunale Konstytucyjnym? Fundacja Życie i Rodzina dołoży wszelkich starań, by tak się nie stało. Nie godzimy się na to.
Obalić proaborcyjny system
Kiedy jest to wygodne ─ obecny mainstream głównych partii politycznych w Polsce tworzy szeroką koalicję i akceptuje zagładę nienarodzonych. My zaś sprawimy, że tej wygody zabraknie. Widać, że sukces filmu „Nieplanowane” potęguje zainteresowanie tematem oraz zaangażowanie na rzecz zniesienia zbrodniczego wobec nienarodzonych prawa. Jest zatem szansa, i z pewnością ją wykorzystamy, dla zwiększenia ochrony życia dzieci. Może zajmie to trochę czasu, ale ostatecznie obalimy proaborcyjny system w Polsce. Każda pikieta przeciw aborcji przybliża nas do tego momentu.
Kolejne akcje niebawem. Zapraszamy do działania wszystkich ludzi dobrej woli. Dołącz do naszej społeczności obrońców życia! Wspieraj w internecie, w realu lub poprzez dobrowolny datek na działalność statutową Fundacji Życie i Rodzina.
Tekst: Marcin Tomasz Nowak
DOŁĄCZ DO NAS!
Nie bądź obojętny! Wspieraj obrońców życia w Polsce – nie pozwólmy, aby zabijanie najsłabszych było nadal obowiązującym prawem. Dzięki Twoim datkom możemy skuteczniej pokazywać prawdę o aborcji i bronić życia oraz rodziny.