W piątek 27 listopada, w centrum Bielska-Białej miała miejsce pikieta antyaborcyjna. Oprócz banerów głoszących prawdę o aborcji, organizatorzy pikiety zatroszczyli się o „dźwięk”. Z megafonu można było usłyszeć pytania i odpowiedzi, prawdę o mordowaniu ludzi nienarodzonych. Jak zwykle na tego typu zgromadzeniach, spacerowicze, którzy tamtędy przechodzili reagowali bardzo różnie. Jedni byli agresywni i wulgarni, inni obojętni, jeszcze inni patrzyli z politowaniem, ale byli i tacy, którzy przystawali i z zainteresowaniem słuchali tekstów płynących z głośnika i patrzyli na banery. Znalazły się również osoby, które wyraziły swoją aprobatę, a nawet pytały czy jest „jakaś lista do podpisania”. Na koniec chciałam bardzo serdecznie podziękować policji, która po raz pierwszy na pikiecie (z tego co pamiętam) zachowała się jak trzeba. Przyjechała przed czasem, czekała do złożenia ostatniego baneru, a w trakcie pikiety, naprawdę ochraniała organizatorów. Pikieta ta miała charakter edukacyjno – informacyjny. I odbywa się w centrum Bielska-Białej cyklicznie.
Tekst: Gabrysia Broncel
Nie bądź obojętny! Wspieraj działania Fundacji! Jeśli uważasz, że to co robimy, jest dobre i słuszne, pomóż nam to kontynuować! Nawet niewielkie wpłaty mają znaczenie. Numer konta: 47 1160 2202 0000 0004 7838 2230