22 listopada 2019 w Bielsku-Białej odbyła się kolejna pikieta antyaborcyjna. Pikiety te regularnie organizujemy już od kilku lat w stolicy Podbeskidzia. Głównym celem, jaki im przyświeca, jest pokazywanie prawdy o okrutnym procederze aborcyjnym, odbierającym życie nienarodzonym dzieciom.
Zgromadzenie przebiegało spokojnie. Z megafonu płynęły informacje, które miały budzić ludzkie sumienia z obojętności nad losem najmłodszych bezbronnych obywateli, którym odbiera się podstawowe prawo, jakim jest prawo do życia.
Próby zastraszenia – nieprawna akcja policji
Ważną sprawą, którą warto odnotować, jest skandaliczna sytuacja, która miała miejsce zaraz na początku pikiety. Jakież było zdziwienie przewodniczącego, kiedy tuż obok miejsca odbywającej się akcji fundacyjnej podjechał policyjny radiowóz, w którym siedziało dwóch funkcjonariuszy. Jeden z nich trzymał w ręku jakieś pismo, rzekomo z prokuratury. Powołując się na nie, żądał zwinięcia banerów. Na prośbę organizatora o okazanie tego pisma do wglądu, funkcjonariusz odmówił. Organizator poinformował zatem policjantów, że zgromadzenie będzie kontynuowane w niezmienionej formie. Prosił ich także o zapoznanie się z jednoznacznym orzecznictwem sądów w podobnych sprawach z art. 141, na który się powoływali.
Dodać należy, że ostatni wyrok, na korzyść obrońców życia, zapadł w połowie tego roku w sądzie właśnie w Bielsku-Białej. Policjanci, nie mogąc w żaden sposób utrudnić przebiegu legalnego zgromadzenia, zatrzymali radiowóz nieopodal pikiety. Pod koniec naszej akcji jeden z funkcjonariuszy, ubrany po cywilu, zaczął nas nagrywać.
Zgorszyć, bo o tym w skrócie mówi ten artykuł, to znaczy naruszyć czyjeś poczucie przyzwoitości lub kogoś demoralizować. Nasze plakaty uświadamiają, odkrywają prawdę o brutalnym procederze, mogą uratować bezbronne życie, a kobiety i ich bliskich przed czymś, czego będą żałować do końca życia. Gdzie tutaj jakiekolwiek gorszenie? Panie feministki ochoczo promują aborcję nazywając ją „prawem kobiety” czy „prawem wyboru”, ani słowem nie wspominając o zabójstwie dziecka i syndromie poaborcyjnym, jaki z tym się wiąże. Wszelkie zaś próby odkrywania prawdy piętnują i chcą za wszelką uciszyć. To się im jednak nie uda!
Ostatnie wydarzenia z pikiety w Bielsku-Białej nie będą pozostawione bez reakcji. Fundacja podjęła już w tym zakresie kroki prawne, w odpowiedzi na haniebne działania funkcjonariuszy policji.
Komfort polityków zabija
Kontynuowaliśmy legalne zgromadzenie. Na banerach nie pokazujemy nic innego jak tylko skutki obowiązującego w Polsce prawa. Prawa, które zamiast bronić najsłabszych i bezbronnych, dopuszcza ich zabijanie, zwłaszcza z tzw. przesłanki eugenicznej, która jest przyczyną ponad 95% dokonywanych aborcji. Za taki stan rzeczy odpowiada totalna bierność polityków, szczególnie tych z partii rządzącej, którzy mając wszelkie możliwości wprowadzenia prawnej ochrony życia poprzez uchwalenie projektu #ZatrzymajAborcję, nie zrobili jak dotąd nic. Komfort rządzących kosztuje życie trójki nienarodzonych dzieci każdego dnia!
Reakcje przechodniów
Przechodnie podchodzili, chcieli się podpisać, wesprzeć finansowo działania fundacji oraz przekazywali wyrazy wsparcia. Byli oburzeni brakiem prac rządu nad fundamentalną sprawą, jaką jest obrona najmłodszych Polaków przed odrażającą aborcją, żeby wreszcie zaprzestać tego krwawego bestialstwa w polskich szpitalach. Nie ustajemy w walce i pokazywaniu piekła aborcji, bo aborcja ma twarz dziecka, któremu nie jest dane się urodzić, które jest brutalnie pozbawiane swojego życia.
Odważne głoszenie prawdy
Nie ustaniemy w działaniach, pomimo prób zastraszenia czy inwigilacji. Pokazywanie skutków aborcji tak bardzo boli lewactwo, że za wszelką cenę chcą zakazać pokazywania tego „prawa”. Nie boli ich natomiast to, że za drzwiami niektórych polskich szpitali dochodzi do rzezi na niewinnych ludziach, w tym kobiet, które podobno tak bronią feministki. Hipokryzją jest popieranie selekcji kobiet w aborcji i wmawianie, że broni się ich praw.
My nie boimy się pokazywania prawdy i mówienia o niej głośno. Kolejne akcje już niebawem – do zobaczenia!
tekst: Łukasz Duda
DOŁĄCZ DO NAS!
Nie bądź obojętny! Wspieraj obrońców życia w Polsce – nie pozwólmy, aby zabijanie najsłabszych było nadal obowiązującym prawem. Dzięki Twoim datkom możemy skuteczniej pokazywać prawdę o aborcji i bronić życia oraz rodziny.