Strategia na tolerancję

Środowiska LGBT mają swój podręcznik, z którego uczą się, jak manipulować społeczeństwem. Wydana ponad trzydzieści lat temu książka Marshalla Kirka i Huntera Madsena, wciąż pozostaje wyznacznikiem strategii dla „tęczowych” środowisk, które próbują wywrócić naturalny porządek społeczny.

W listopadzie 1987 roku w „Guide Magazine” ukazał się artykuł zatytułowany „The Overhauling of Straight America”. [pol. Przebudowa heteroseksualnej Ameryki]. Dwa lata później autorzy tekstu – Marshall Kirk i Hunter Madsen napisali książkę będącą rozwinięciem artykułu: „After the Ball: How America Will Conquer its Fear and Hatred of Gays in the 90s” [pol. Po balu: Jak Ameryka pokona swój strach i nienawiść do gejów w latach 90.]. Obie prace zawierają wskazówki, a nawet dokładne wytyczne, jak zdobyć tolerancję dla homoseksualistów. A dokładniej, jak z gejów zrobić „tych fajnych”, a heteroseksualistów obrzydzić ludziom do granic możliwości.

Marshall Kirk daje tęczowej braci takie oto wskazówki:

 – Mówić o gejach tak często, jak się tylko da. Wpychać gejów wszędzie, gdzie tylko się da. W dyskusje, programy telewizyjne, w filmy, reklamy, seriale. W rozmowy codzienne. Nie chodzi o to, by pokazywać ludziom, jacy geje są fajni, a homoseksualizm dobry. Nie. Ludzie mają się przyzwyczaić, im to ma być obojętne. Temat homoseksualizmu musi tak spowszechnieć, aż będzie traktowany podobnie do rozmowy o sporcie, ulubionej książce, kto lubi jakie lody.

– Przedstawiać gejów jako ofiary. I to podwójne. Z jednej strony doświadczeni przez życie, urodzili się już tacy i nic nie mogą na to poradzić. Ktoś się urodził biały, ktoś czarny, ktoś jest hetero, a ktoś jest gejem, tak po prostu jest. Z drugiej – jako biedne duszyczki, zbierające baty od nieprzychylnych, wrogich środowisk, atakujących ich za to, kim są.

– Uczynić z heteroseksualistów obrońców gejów. Skoro już geje są biednymi ofiarami, trzeba przemówić do sumień ludzi hetero, aby ci stawali w obronie swoich homoprzyjaciół. Należy kierować się takimi hasłami, jak: prawo do wolności słowa, wolność przekonań, wolność zrzeszania się, sprawiedliwy proces i równa ochrona prawa. W ten sposób walka o gejów zmieni się w walkę o prawa człowieka.

– Ukazywać homoseksualistów jako ludzi sukcesu. Pięknych, zdrowych, utalentowanych. Nie może tu być miejsca na brzydotę, chorobę, jakąkolwiek skazę. Człowiek homoseksualny to człowiek idealny.

 – Zmieszać „przeciwników” z błotem. Wszyscy, którzy w jakikolwiek sposób okazują niechęć wobec gejów, mają być przedstawiani jako najgorsze męty i rozbójnicy. Dresiarze, zbiry, recydywiści, którzy z pogardą wyrażają się o „pedałach”. Warto też przypomnieć obozy koncentracyjne, gdzie homoseksualiści byli brutalnie mordowani. I najważniejsze: atakować Kościół – jako zacofany, zaściankowy, nietolerancyjny. Jakiekolwiek przypadki nadużyć seksualnych w Kościele rozdmuchiwać i wyolbrzymiać. Jednocześnie szukać w Kościele osób, które będą pozytywnie odnosić się do środowisk homoseksualistów.

– Zdobywać pieniądze. Dziś to jest łatwe. Wiele firm i organizacji chętnie współpracuje ze środowiskami LGBT organizując marsze, szkolenia, udzielając wsparcia, by dbać o swój wizerunek nowoczesnej i tolerancyjnej placówki.

Popatrzmy na otaczający nas świat. Wygląda na to, że strategie zawarte w podręczniku panów Marshalla i Huntera są wdrażane niemal globalnie. W zagranicznych szkołach zaraza LGBT jest już na porządku dziennym. Ci, którzy próbują się przeciwstawić, kończą bez pracy, ze sprawami sądowymi. Na platformach filmowych znaleźć nowy film bez wątku homo graniczy z cudem. Natomiast ci, którzy bronią wartości, są w mediach przedstawiani jako niewydarzeni, nietolerancyjni idioci, homofoby i oszołomy. Ideologia LGBT to wielka maszyna kłamstwa, manipulacji i oszustwa, a jej przedstawiciele chcą zaprowadzić „tęczowy” terroryzm i większość podporządkować mniejszości. To dzieje się również w Polsce! Piętnuje się osoby, które pokazują prawdę o środowisku LGBT i wskazują na problem indoktrynacji młodzieży przez nauczycieli. Taka sytuacja ma miejsce np. w II LO im. Hetmana Jana Zamoyskiego w Lublinie. Dyrekcja zamiast przyprowadzić grono pedagogiczne do porządku pozwala na pranie mózgów młodzieży i wciąż znajduje obrońców, którzy stają po stronie LGBT.

Tekst: Mikołaj Brzyski

Nie bądź obojętny!  Wspieraj działania Fundacji! Jeśli uważasz, że to co robimy, jest dobre i słuszne, pomóż to kontynuować! Nawet niewielkie wpłaty mają znaczenie. Numer konta: 47 1160 2202 0000 0004 7838 2230

Sprawdź podobne wpisy

Aborcjoniści starają się przekonać opinię publiczną że aborcja to zabieg trywialny Dążą do tego by

30 kwietnia, 2024

Zabójstwo przez teleporadę Polska nie jest krajem przyjaznym mordowaniu nienarodzonych Żaden problem droga Polko przyjdziemy

27 kwietnia, 2024

W stanie Alabama w USA przyszedł na świat Curtis Means Narodziny przypadły na amerykańskie Święto

25 kwietnia, 2024

Bądź na bieżąco!

Chcesz wiedzieć, co się dzieje? A może umykają Ci ważne wydarzenia? Pokonaj cenzurę treści pro-life: zapisz się na newsletter! Będziemy informować Cię bezpośrednio i już nic nie przegapisz.