12 stycznia odbyła się pikieta przy jednym z wejść na bardzo popularne targowisko w Rudzie Śląskiej. Uświadamialiśmy ludzi idących na zakupy, czym jest aborcja. Nie spotkaliśmy się jednak z poparciem otoczenia.
Przechodnie, mijający nas, kręcili głowami, zdarzało się że mruczeli pod nosem. Jeden pan krzyknął nawet: „To nie dzieci są zabijane, ale wy macie zabity mózg!”. Tylko trzy osoby zatrzymały się na rozmowę.
Jednym z nich był młody mężczyzna, który stwierdził, że zdjęcie przedstawione na banerze jest szokujące i nie należy eksponować go w miejscu, gdzie chodzą dzieci. Dodał też, że uważa takie postępowanie za stratę czasu i powinniśmy zająć się innymi pożytecznymi czy też miłymi zajęciami.
Nie zrażeni tymi komentarzami, planujemy następne pikiety. Nasze akcje można śledzić na fanpage’u: Fundacja Życie i Rodzina: Ruda Śląska.
Małgorzata Niesporek