In vitro w Rzeszowie – władze miasta chyłkiem wprowadziły miejski programu dofinansowania zapłodnienia pozaustrojowego. Fundacja Życie i Rodzina rusza ze zbiórką pod petycją, która ma zablokować ten program. W sobotę, 4 lutego 2023 pod rzeszowskim Ratuszem odbyła się konferencja prasowa poświęcona tej sprawie.
Urzędnicy przeznaczyli publiczne pieniądze na metodę, która nie leczy niepłodności. Jest najczęściej nieskuteczna, a także obarczona dużym ryzykiem obciążenia dziecka chorobami genetycznymi.
„Tak naprawdę pieniądze podatnika służą dofinansowaniu klinik sztucznego rozrodu, bo to one zarabiają na produkcji dzieci z probówki – niezależnie od tego, czy procedura zakończy się urodzeniem dziecka czy też nie. Dlatego mówimy: STOP in vitro w Rzeszowie! I podejmujemy konkretne działanie – petycję, która ma zablokować wydawanie pieniędzy Rzeszowian na sztuczny rozród ludzi.” – powiedziała Laura Lipińska z Fundacji Życie i Rodzina.
In vitro w Rzeszowie to aborcje i wielka kasa dla klinik
Procedura in vitro nieuchronnie wiąże się z wielokrotnymi aborcjami. Taka jest niewygodna prawda, której kliniki zarabiające na in vitro nie chcą eksponować. Przykład USA: kliniki sztucznego rozrodu mogą przestać działać w stanach, które zakazały zabijania dzieci (patrz: https://www.zycierodzina.pl/zakaz-aborcji-obnazyl-prawdziwe-oblicze-biznesu-in-vitro/).
W dodatku in vitro wcale nie leczy niepłodności, a jedynie omija problem. Po zabiegu para nadal jest niepłodna. Proces zapładniania jest przeprowadzany poza normalną drogą, co wiąże się z wieloma ryzykami zarówno dla kobiety jak i dzieci.
Kolejnym „przeciw” in vitro jest fakt, że metoda ta sprowadza dziecko do towaru, który można „kupić” i „sprzedać”. Potwierdzają to przykłady aborcji dzieci, które „nie spodobały się” rodzicom. (np. https://www.zycierodzina.pl/pomylili-sie-przy-in-vitro-wiec-zabili-dziecko/ )
Po czwarte – metoda ta ma bardzo niską realną skuteczność. To, że jest tak popularna to zasługa dobrego PR-u i reklamy, ponieważ jest źródłem dużych dochodów dla klinik.
Jak można włączyć się w akcję?
Jest już gotowa strona www.stopinvitro.pl na której można przeczytać treść petycji z uzasadnieniem, a także pobrać kartę do zbierania podpisów.
Karty mogą podpisywać tylko własnoręcznie (nie ma możliwości podpisów internetowych) mieszkańcy Rzeszowa. Po zebraniu podpisów kartę należy odesłać listem poleconym na adres Fundacji Życie i Rodzina, ul. Wolska 84/86, 01-141 Warszawa z dopiskiem: IN VITRO RZESZÓW.
Fundacja (www.ZycieRodzina.pl) zajmuje się szkoleniami dla obrońców życia i rodziny, wychodzi na ulice miast i pod szpitale, aby pokazywać prawdę o aborcji. Stawia wystawy demaskujące homoseksualizm, przeprowadza akcje edukacyjne i spotkania informacyjne. Chce być wszędzie tam, gdzie wrogie ideologie atakują dzieci i rodziny.