Grupy aborcyjne w Polsce naganiają Ukrainki do nielegalnej aborcji. Tymczasem rząd polski zamiast zająć się sprawdzaniem organizacji feministycznych, które jawnie działają na rzecz promocji zabijania nienarodzonych wśród imigrantek, zajmuje się sprawdzaniem fundacji proliferskiej, której celem jest obrona życia i rodziny.
Ministerstwo chce promocji aborcji
Sytuacja absurdalna – Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej wywiera presję na fundację proliferską, antyaborcyjną, jaką jest Fundacja Życie i Rodzina, by w ulotkach, rozdawanych wśród uciekających przed wojną do Polski Ukrainkom informowała kobiety w ciąży, o tym jak mogą zabić swoje nienarodzone dzieci. Pytamy – czy Ministerstwo podejmowało interwencje wobec grup feministycznych? Dlaczego nie robi nic w sprawie łamania prawa przez te grupy?