Międzynarodowe lobby aborcyjne doprowadziło do otwarcia w Warszawie ośrodka Abotak. Punkt prowadzony przez Aborcyjny Dream Team (grupę feministek powiązaną finansowo i personalnie z organizacjami zagranicznymi) znajduje się w pobliżu Sejmu. Założyciele ośrodka mówią wprost, że lokalizacja ma konkretny cel: wymusić na politykach legalizację aborcji. Mordercy dzieci chcieli otworzyć swoją placówkę 8 marca, w Dzień Kobiet, z wielką pompą. Jednak zmasowany protest pod Abotakiem pokrzyżował ich plany. W sobotę na Wiejskiej wybrzmiało gromkie NIE dla aborcji.
Aborterzy wiedzieli, że będzie protest pod Abotakiem
Aborterzy od początku mieli świadomość, że stawiają w Polsce placówkę, której nikt tutaj nie chce. Do ostatniej chwili bali się podać jej adres – właśnie w obawie, że pod ich drzwiami zostaną zorganizowane pikiety. Popełnili jednak liczne błędy, zatem znalezienie adresu, gdzie będą się gromadzić, nie było trudne. Protest pod Abotakiem odbył się i zgromadził ponad setkę obrońców życia!
Członkowie Aborcyjnego Dream Teamu wchodzili do swojego lokalu przy dźwięku krzyku swoich ofiar – z głośników słychać było rozpaczliwy płacz noworodka. Każda z aborterek ma na sumieniu wiele takich dzieci, które nawet nie mogły zapłakać, gdy były bestialsko mordowane. Oskarżona o zabicie dziecka tabletkami poronnymi Justyna W. i jej koleżanki próbowały udawać, że wszystko jest ok, jednak widać było, że spodziewały się poparcia, a zobaczyły głośny sprzeciw wobec swoich działań.
Mordercy dzieci przyjechali do #Abotak.u. Przy dźwięku płaczu swoich ofiar wchodzą do obozu śmierci.
Nie chcemy w Polsce aborcji!!!!#ratujzycie #prolife #antyabo #zatrzymajaborcję pic.twitter.com/5hDTdRzOAK
— Fundacja Życie i Rodzina (@ratujzycie_pl_) March 8, 2025
Zagraniczne lobby chce aborcji w Polsce
W sobotę do Abotaku wchodzili polscy aktywiści, których dobrze znamy z akcji ulicznych za aborcją. Dało się jednak także dostrzec co najmniej kilka osób, które w ogóle nie mówiły po polsku. Aborterzy nawet nie próbowali ukryć, że ośrodek powstaje w porozumieniu z organizacjami zagranicznymi. Od tygodni chwalili się w Internecie, że przyjmują gości spoza Polski, także zagraniczni działacze reklamowali powstającą w Warszawie pseudoklinikę.
Zwolennicy aborcji zachowywali się skandalicznie. W pewnym momencie doszło do przepychanek, gdy wchodzące do Abotaku kobiety uciekły się do rękoczynów wobec wolontariuszek prolife. Co ciekawe, obecni na miejscu policjanci zamiast chronić legalny protest pod Abotakiem, zajmowali się raczej osłanianiem krwawego ośrodka. Organy ścigania, które od razu powinny zająć się reklamą aborcji i zorganizowanym pomocnictwem w niej, próbowały raczej uciszać proliferów.
Aborcyjna hipokryzja wybiła tego dnia na całego. Założyciele ośrodka wiele razy zapraszali na kawę z okazji Dnia Kobiet. Jedna z działaczek Fundacji Życie i Rodzina postanowiła skorzystać z okazji, wejść i wymienić argumenty. Była w środku mniej niż pół minuty, zanim proaborcyjni mężczyźni wyrwali jej telefon, pobili ją i wypchnęli z powrotem na chodnik!
Aborterzy zapraszali dziś do Abotaku na kawę. Jedna z naszych działaczek poszła. Była tam mniej niż pół minuty, po czym pobili ją, wyrywali telefon i wypchnęli na zewnetrz. Oni nienawidzą kobiet. #DzieńKobiet #abotak #proaborcyjniprzemocowcy #bijąkobietę pic.twitter.com/NDJouORCg0
— Fundacja Życie i Rodzina (@ratujzycie_pl_) March 8, 2025
Wytyczne Bodnara źródłem problemu
Jak to w ogóle możliwe, że w Polsce powstało centrum określane jako „klinika aborcyjna”? Sam pomysł zrodził się w ubiegłym roku, gdy aborterzy dostali nieformalne zapewnienie, że prokuratury będą umywać ręce od ścigania ich. Prokurator Generalny Adam Bodnar wydał wówczas wytyczne, w których instruował prokuratorów, żeby nie ścigali ani samej aborcji ani pomocnictwa w niej. Szerzej o sprawie pisaliśmy tutaj. Polskie grupy aborcyjne zrozumiały dokument zgodnie z planem – jako zachętę, aby łamać prawo, bo konsekwencji nie będzie.
W sobotę sytuacja była jasna: nawet jeśli aborterzy stawiają w Warszawie ośrodek aborcyjny, robią to wbrew woli Polaków. W naszym kraju nie ma zgody na bezkarne mordowanie dzieci!
Ważna petycja: zamknijcie Abotak!
Fundacja Życie i Rodzina zbiera podpisy pod petycją do Prokuratora Generalnego o wszczęcie postępowań oraz doprowadzenie do zamknięcia Abotaku. Podpisz petycję i podaj link dalej:
Tekst: red.
