Posłanka Marlena Maląg zaskoczyła swoich wyborców. Pomimo iż wcześniej podkreślała, że „prawo do życia od momentu poczęcia aż do naturalnej śmierci jest bardzo ważne” oraz twierdziła, że „przede wszystkim jest też naszym drogowskazem” i „nie mamy prawa zabijać nienarodzonych dzieci” – 7 marca 2023 r. zagłosowała za odrzuceniem ustawy zwiększającej ochronę życia.
Marlena Maląg jako Minister Rodziny i Polityki Społecznej wielokrotnie wypowiadała się na tematy związane z ochroną życia i polityką prorodzinną. Odnosząc się do wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji eugenicznej mówiła: „życie ludzkie jest wartością w każdej fazie rozwoju i jako wartość, której źródłem są przepisy konstytucyjne, powinno ono być chronione przez Ustawę Zasadniczą. (…) Aby móc walczyć o godność, musimy móc żyć. Nie mamy prawa zabijać nienarodzonych dzieci”. Mimo postawy pro-life, jaką reprezentowała posłanka Prawa i Sprawiedliwości, ramię w ramię z posłami Lewicy poparła wniosek o odrzucenie obywatelskiego projektu ustawy „Aborcja to zabójstwo”.
Fundacja Życie i Rodzina prowadzi kampanię informacyjną „Sejm bez aborterów” – nagłaśniamy nazwiska tych posłów, którzy głosowali przeciw ustawie, która miała być narzędziem do walki m.in. z promocją zabijania nienarodzonych i z tzw. podziemiem aborcyjnym. W Ostrowie Wielkopolskim odbyła się pikieta z bannerem, na którym pokazywaliśmy, że posłanka Marlena Maląg głosowała przeciw ustawie antyaborcyjnej.