Z danych podanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia wynika, że w pierwszym półroczu 2025 roku w szpitalach na terenie naszego kraju zabito aż 411 dzieci. W wyniku działań obecnego i poprzedniego rządu morduje się najbardziej bezbronnych i niewinnych, najczęściej pod pretekstem „zdrowia psychicznego” kobiet.
Aborcja w 2025 roku: gdzie najwięcej?
Niechlubne pierwsze miejsce pod względem liczby zabitych dzieci zajmuje województwo mazowieckie: od stycznia do czerwca 2025 roku zamordowano tam 111 maluchów. Na Dolnym Śląsku (w tym w znacznej liczbie w owianym złą sławą Szpitalu w Oleśnicy, w którym pracuje, a do niedawna sprawowała także funkcję wicedyrektora ds. medycznych, Gizela Jagielska) zamordowano 73 dzieci. Szpitale w województwie łódzkim przeprowadziły 39 aborcji.
W województwach: lubuskim opolskim, podlaskim, podkarpackim i lubuskim wykonano poniżej 10 aborcji.
Kaja Godek: obchodzenie prawa jest zbrodnią, która obciąża oba rządy
W skali Polski liczba legalnych aborcji wzrasta lawinowo, i to mimo że oficjalnie jest ona dopuszczona tylko w dwóch przypadkach: gdy ciąża jest skutkiem czynu zabronionego i gdy stanowi zagrożenie dla zdrowia lub życia matki. To „zasługą” obecnego i poprzedniego rządu jest masowe zabijanie dzieci pod pretekstem złego samopoczucia ciężarnej. Pod „zdrowie psychiczne” matki można podpiąć niemal wszystko. Podstawieni psychiatrzy wystawiają papiery, które pozwalają na zabicie dziecka – i to w zasadzie na dowolnym etapie ciąży. Przesłanka psychiatryczna umożliwia więc de facto aborcję na żądanie.
Jak podkreśla Kaja Godek, obchodzenie w ten sposób prawa (w tym obu wyroków Trybunału Konstytucyjnego – z 1997 roku o aborcji na życzenie i z 2020 roku o aborcji eugenicznej) jest zbrodnią, która obciąża oba rządy: Mateusza Morawieckiego i Donalda Tuska. W czerwcu 2023 ówczesny Minister Zdrowia Adam Niedzielski powołał zespół, który miał za zadanie opracować wytyczne do aborcji. Chodziło o obejście wydanego 3 lata wcześniej wyroku TK, który zabraniał zabijania niepełnosprawnych dzieci. Potem następna Minister Zdrowia Katarzyna Sójka przedłużała działania zespołu i osłaniała go, m.in. odmawiając dostępu do informacji publicznej. Kolejna Minister Zdrowia Izabela Leszczyna pisząc swoje wytyczne, korzystała z dorobku zespołu. To, co wypracowała grupa pod nadzorem rządu PiS, trzeba było już tylko dopracować w kierunku jeszcze bardziej proaborcyjnym. Tak powstały wytyczne, które Leszczyna ogłosiła w sierpniu 2024 roku na konferencji prasowej z Donaldem Tuskiem i Adamem Bodnarem.
Tekst: Red/X „GodekKajaU
