LGBT i choroby weneryczne

LGBT i choroby weneryczne, Fundacja Życie i Rodzina, badania naukowe, wiktor łysow, beata wieczorek hiv

Na paradach LGBT regularnie można zobaczyć stoiska z darmowymi testami na obecność HiV i innych chorób wenerycznych. Nic dziwnego, ponieważ choroby weneryczne to plaga w tym środowisku. Mimo prób cenzury, problem ten jest tak oczywisty i widoczny, że lobbystom LGBT nie udało się go zatuszować. Nie zahamowali także licznych badań naukowych, które potwierdzają, że wejście w środowisko LGBT to ogromne ryzyko dla zdrowia.

HiV – „gejowski niedobór odporności”

Nie bez powodu kiedy zakażenie HIV / AIDS zostało po raz pierwszy zidentyfikowane w Stanach Zjednoczonych w 1981 roku, pierwotnie nazywano je gejowskim niedoborem odporności, związanym z „gay-related immune defficiency (GRID)”, ponieważ w ponad 90% wszystkich nowo zdiagnozowanych przypadków byli to homoseksualiści (Altman 1982).

Źródło: W. Łysow, Retoryka ruchu LGBT w świetle faktów naukowych, t. 1, s. 194-195.

Nic się pod tym względem nie zmieniło:

Według amerykańskiego National Center for Disease Control and Prevention (CDC) w 2015 r. mężczyźni uprawiający seks z mężczyznami stanowią 67% wszystkich nowych zakażeń HIV w Stanach Zjednoczonych i 82% wszystkich nowych zakażeń wirusem HIV chłopców i mężczyzn powyżej 13 roku życia (CDC 2015). Zapadalność na AIDS w tej grupie populacji jest 50 razy większa niż w innych grupach (Bagby 2009). Ryzyko zakażenia wirusem HIV podczas stosunku analnego bez zabezpieczenia jest 17,25 razy wyższe niż w przypadku normalnego stosunku seksualnego bez zabezpieczenia (Patel 2014).

Źródło: W. Łysow, Retoryka ruchu LGBT w świetle faktów naukowych, t. 1, s. 195.

Choroby wśród gejów

Podobne dane podaje Beata Wieczorek:

Najbardziej alarmujące dane na temat zakażenia wirusem HIV wśród homoseksualnych mężczyzn podał Odets (1994) – ryzyko to według niego jest prawie 430 razy (!) większe niż wśród mężczyzn heteroseksualnych. Dzieje się tak z powodu ogromnej liczby partnerów oraz większej zachorowalności z powodu uprawiania seksu oralnego lub analnego (bardzo często niezabezpieczonego).

Inne raporty mówią, że ryzyko zachorowalności w tej grupie jest kilkadziesiąt razy większe niż wśród osób hetero-. Według danych oficjalnej agendy rządowej w USA ds. kontroli i zapobiegania choro bom CDC z 2009 r. (Center for Disease Control and Prevention 2009), w USA żyje 1,2 mln nosicieli HIV, z czego blisko połowa (49%, w sumie 580 000) to geje (dosł. MSM – man having sex with men). Ta grupa w 2009 r. stanowiła również 61% nowych przypadków stwierdzenia zakażenia (29 300 infekcji), a w 2010 r. – 63% nowych infekcji (U.S. Department of Health & Human Services 2014). Tak więc nawet przy założeniu, że grupa LGB stanowi 3,56% populacji USA, zachorowalność wśród tej grupy jest 46 razy wyższa niż wśród populacji USA i 123 razy wyższa niż wśród pozostałych mężczyzn!

Najwyższe dane pochodzą z rządowego raportu za 2009 r.: 78% nowych przypadków infekcji HIV wśród mężczyzn występuje wśród gejów. Od roku 2008 nastąpił 12-procentowy wzrost zachorowań w tej grupie (U.S. Department of Health & Human Services 2014), pomimo że na świecie od 2000 r. nastąpiła redukcja liczby nowych infekcji o 35% (UNA IDS 2015, s. 2). Dane z 2011 r. pokazują, że 67% nowych przypadków HIV w USA dotyczy gejów, 27% zachorowań pochodzi z seksualnego kontaktu heteroseksualnego (National Center for HIV/AIDS 2011, s. 7 i 10).

Źródło: B. Wieczorek, Homoseksualizm. Przegląd światowych analiz i badań, s. 94-95

Homoseksualizm – droga do zakażenia HIV

Według raportu z 2007 roku, współżycie homoseksualne było jedyną drogą zakażenia wirusem HIV w 59,2% wszystkich zgonów z powodu AIDS (CDC 2007, s. 19), a w 2015 roku wskaźnik ten wyniósł 66,8% (CDC 2015, s. 18). Z danych przedstawionych na Krajowej Konferencji CDC w 2010 roku wynika, że częstość nowych rozpoznań zakażenia HIV wśród homoseksualnych mężczyzn jest ponad 44 razy wyższa niż wśród innych mężczyzn (CDC 2010; CDC Press Release 2010). Według raportu CDC z 2010 roku homoseksualni mężczyźni stanowili 63% wszystkich zarejestrowanych nowych przypadków HIV (CDC 2012) i 67% wszystkich nowych przypadków HIV w 2015 r. (Nelson 2017). W Australii homoseksualni mężczyźni stanowili 80% nowych przypadków HIV w 2017 r. (Kirby Institute 2017).

Źródło: W. Łysow, Retoryka ruchu LGBT w świetle faktów naukowych, t. 1, s. 195.

Foto: uczestnicy marszu równości w kolejce do punktu testowania na choroby weneryczne, Bielsko-Biała, lipiec 2023

Odpowiedzialni za epidemię

Ciekawe, że według tego samego CDC za lata 2010-2016 liczba zakażeń wśród heteroseksualistów z roku na rok maleje (w 2015 r. ok. 3 tys. rocznie), podczas gdy wśród homoseksualistów po zostaje niezmieniona – ok. 26 tys. rocznie (CDC 2016). Biorąc pod uwagę, że w Stanach Zjednoczonych homoseksualiści stanowią tylko 2,3% populacji (Ward et al. 2014), zakażenie wirusem HIV wśród nich występuje około 375 razy częściej niż wśród osób heteroseksualnych. Obecnie tylko 9% zakażeń w Stanach Zjednoczonych następuje wskutek kontaktów heteroseksualnych, podczas gdy homoseksualiści, pomimo stosunkowo niewielkiej liczby, są odpowiedzialni za 67% wszystkich zakażeń wirusem HIV, w tym za 83% wśród mężczyzn.

Źródło: W. Łysow, Retoryka ruchu LGBT w świetle faktów naukowych, t. 1, s. 195-196.

Śmiertelna tolerancja

Agenda ONZ podaje dane, które wskazują, że na obszarach mających bardziej liberalne nastawienie do przywilejów dla osób homoseksualnych dochodzi do zdecydowanie większej liczby nowych zakażeń wirusem HIV spowodowanych przez te osoby (zachodnia i centralna Europa oraz północna Ameryka – 49%, Ameryka Łacińska i Karaiby – 30%, Euro pa Wschodnia i Centralna Azja – 6%, Środkowy Wschód i Płn. Afryka – 18%, pozostałe części Afryki – 6% lub 2%, Azja i Pacyfik – 18%, UNAIDS 2016, s. 9).

Źródło: B. Wieczorek, Homoseksualizm. Przegląd światowych analiz i badań, s. 97

choroby weneryczne

Bug chasers – zabawa w zarażanie

Inne zjawisko to „bug chasers”, wpisujące się w społeczność „barebacking” – chodzi o mężczyzn, którzy chcą dalej przekazywać wirus HIV (przyjmować będąc niezarażonymi lub rozsiewać dalej). Moskowitz i Roloff (2007) przeanalizowali 300 profili internetowych takich osób, które tworzą swoistą subkulturę.

Źródło: B. Wieczorek, Homoseksualizm. Przegląd światowych analiz i badań, s. 102

Samonapędzająca się spirala chorób

Odkryto wyraźną zależność między HIV a innymi chorobami przenoszonymi drogą płciową. Zakażenie wirusem HIV zwiększa podatność na zachorowanie na choroby przenoszone drogą płciową (STD), np. kiłę, i odwrotnie – jest to tzw. synergia epidemiologiczna (Gierdziewicz i in. 1998, s. 20; więcej na ten temat w podrozdziale 2.7. na temat chorób przenoszonych drogą płciową). AIDS wpływa więc na przebieg i obraz kliniczny chorób przenoszonych drogą płciową, objawy utrzymują się dłużej, są bardziej nasilone, leczenie jest trudniejsze – można więc mówić o samonapędzającej się spirali.

Źródło: B. Wieczorek, Homoseksualizm. Przegląd światowych analiz i badań, s. 99-100

Homoseksualizm i choroby weneryczne – ścisły związek

Badacze są zgodni – zachowania homoseksualne wiążą się z większym ryzykiem zachorowania na choroby weneryczne.

1. Zakażenia HIV wśród MSM

MSM (men having sex with men, czyli mężczyźni mający stosunki seksualne z mężczyznami) stanowią tylko około 2% populacji USA. Jednak odpowiadają za aż 70% nowych zakażeń HIV (dane z CDC, 2014 r.).

Źródło: Centers for Disease Control and Prevention (CDC), HIV Among Gay and Bisexual Men, aktualizacja z czerwca 2016.

MSM mają 44-krotnie wyższe ryzyko zakażenia HIV niż heteroseksualni mężczyźni.

Źródło: CDC HIV Surveillance Report, 2014.

2. Choroby przenoszone drogą płciową (STD – sexually transmitted diseases)

W badaniu CDC z 2013 r. aż 35% MSM miało przynajmniej jedną infekcję przenoszoną drogą płciową w porównaniu do 10% heteroseksualnych mężczyzn.

Źródło: CDC, Sexually Transmitted Disease Surveillance 2013, U.S. Department of Health and Human Services.

W Nowym Jorku MSM stanowili 63% przypadków kiły w 2004 r.

Źródło: CDC Morbidity and Mortality Weekly Report, 2006.

(…) zarówno kiła, jak i HIV zbierają wśród środowisk homo- i biseksualnych większe żniwo niż np. wśród prostytutek.

Źródło: Źródło: B. Wieczorek, Homoseksualizm. Przegląd światowych analiz i badań, s. 109

3. Ryzyko wynikające z praktyk seksualnych

Analne kontakty seksualne (częstsze wśród MSM) wiążą się z większym ryzykiem przeniesienia HIV i innych infekcji.

Źródło: CDC, HIV Risk Behaviors, aktualizacja 2016.

Stosunek analny znacznie zwiększa ryzyko transmisji ludzkiego wirusa niedoboru odporności (HIV/AIDS), czemu sprzyja między innymi niedostateczna grubość błony śluzowej odbytnicy.

Źródło: Baggaley 2010; Belec 1995; Levy 1993, za: W. Łysow, Retoryka ruchu LGBT w świetle faktów naukowych, t. 1, s. 194.

4. Zakażenia wśród kobiet homoseksualnych

Kobiety homoseksualne i biseksualne są narażone m.in. na HPV, HSV i infekcje bakteryjne.

Źródło: Marrazzo J. et al., Sexual practices, risk perception and knowledge of sexually transmitted disease risk among lesbian and bisexual women, American Journal of Public Health, 2001

To tylko kilka wybranych badań naukowych z wielkiego zbioru, które mówią jasno: homoseksualizm nie jest zdrowy, nie daje szczęścia ani stabilności. Wiąże się z bezpośrednim zagrożeniem dla życia i zdrowia uprawiających go ludzi. Każdy ma prawo do wyboru własnej ścieżki, jednak nie do krzywdzenia innych ludzi. Tymczasem właśnie do krzywdzenia innych prowadzi ruch LGBT, promując swoje zboczenia.

Tekst: Laura Lipińska

Nie bądź obojętny!  Wspieraj działania Fundacji! Jeśli uważasz, że to co robimy, jest dobre i słuszne, pomóż to kontynuować! Nawet niewielkie wpłaty mają znaczenie. Numer konta: 47 1160 2202 0000 0004 7838 2230

Sprawdź podobne wpisy

24 lipca 2024 r. uczestnik parady LGBT w Poznaniu, Marek M., wyrwał przedstawicielom Fundacji Życie

16 lipca, 2025

Chociaż surogacja w Niemczech jest oficjalnie zakazana, w kraju tym popularne są filmy oraz książki

15 lipca, 2025

38-latek z Texasu, Justin Banta, jest oskarżony o zabójstwo kwalifikowane po tym, jak potajemnie podał

14 lipca, 2025

Bądź na bieżąco!

Chcesz wiedzieć, co się dzieje? A może umykają Ci ważne wydarzenia? Pokonaj cenzurę treści pro-life: zapisz się na newsletter! Będziemy informować Cię bezpośrednio i już nic nie przegapisz.