22-letni Amerykanin Jerry Harris był nazywany przez amerykańskie media ikoną gejów. Zdobył sobie popularność wśród młodzieży dzięki serialowi Netflixa „Cheer”, który uzyskał w sumie 28 nagród Emmy. Ujawnił publicznie, że jest homoseksualistą, co spotkało się z uznaniem środowiska LGBT w Ameryce i na świecie. Szybko okazało się, że jest sprawcą przestępstw seksualnych na nieletnich. Gej-pedofil 2022 roku usłyszał wyrok 12 lat więzienia federalnego.
Pornografia dziecięca w domu geja
Jerry Harris trafił do aresztu we wrześniu 2020 roku z zarzutami produkcji pornografii dziecięcej. W trakcie śledztwa ujawniono, że dopuszczał się on również wykorzystywania seksualnego nieletnich. Początkowo nie przyznał się do winy. Później jednak zeznał, że otrzymywał pornografię dziecięcą na zasadzie handlu międzystanowego oraz że podróżował między stanami z zamiarem wykorzystania seksualnego dzieci.
Homoseksualista z Netflixa usłyszał zarzuty wykorzystywania seksualnego 13-letnich bliźniaków z Teksasu. Z zeznań wiadomo, iż zaprzyjaźnił się z chłopcami, nakłaniając ich do przesyłania zdjęć o charakterze erotycznym. Przestępstw z nieletnimi dopuszczał się też w stanach Floryda i Illinois. Łącznie postawiono mu siedem zarzutów, a następnie usłyszał wyrok 12 lat pozbawienia wolności.
Gwiazda popkultury i gej-pedofil w jednym
W opinii mediów, Harris miał wizerunek fascynującego idola i był przykładem do naśladowania przez dzieci i młodzież. Co w połączeniu z przestępstwami, których się dopuszczał, jest skrajnie oburzające i nie do przyjęcia.
Jerry Harris był również sam wykorzystywany seksualnie jako dziecko. Następnie w dorosłym życiu został gejem. Jak często słyszymy o gejach, którzy są równocześnie gwiazdami mediów, filmu czy innych gałęzi przemysłu rozrywkowego! Rozwiązłość i imprezowy styl życia – z tym kojarzy się bycie LGBT. Jednak homoseksualizm ma swoją mroczną stronę, o której jego promotorzy chcieliby zapomnieć. Odstępstwo od normy, jaką jest heteroseksualizm, bywa jedynie wstępem do dalszych anomalii. Stopniowo wychodzi na jaw, że coraz więcej znanych gejów okazuje się także pedofilami. Tę korelację potwierdzają też badania naukowe, które są dostępne również w Polsce. Wystarczy szukać w dobrych źródłach, a okaże się, że gej-pedofil to zjawisko częstsze niż heteroseksualista-pedofil. I nie dać się wszechobecnej homopropagandzie.
Tekst: Hanna Makowska