16 aktywistów LGBT, którzy poczuli się urażeni użytymi na antenie Polsat News stwierdzeniami, po przegranej w pierwszej instancji postanowiło złożyć apelację. Sąd apelacyjny skierował sprawę do ponownego rozpoznania. Właśnie zaczyna się proces.
Przypomnijmy, że homoaktywiści oburzyli się słowami Kai Godek, że „homoseksualizm bardzo często idzie w parze z pedofilią”, a „geje chcą adoptować dzieci, bo chcą je molestować i gwałcić” i jeśli ktoś określa się jako homoseksualny to jest „zboczony”. Ta ostatnia wypowiedź padła w kontekście rozmowy z dziennikarką Polsat News na temat referendum aborcyjnego w Irlandii, w którym Irlandczycy opowiedzieli się za zabijaniem dzieci na życzenie.
Pierwsza rozprawa wznowionego procesu odbyła się 7 listopada 2023 r. w Sądzie Okręgowym w Warszawie. Przesłuchano na niej 3 z 16 powodów. Samo przesłuchanie to istny cyrk za państwowe pieniądze. Na przykład: jeden z powodów – Michał Korchowiec – zeznawał, że zdarza mu się na ulicy słyszeć pytanie ,,czy r…a kozy?”, przyznał też, że po wypowiedziach Kai Godek był tak przerażony, że w obawie o swoje bezpieczeństwo wyjechał na 2 lata do Maroka. Wyprowadził się do państwa, gdzie za stosunek homoseksualny idzie się do więzienia! Gdzie tu logika? Inny z powodów, siedzący na widowni, żądał, żeby schować sześciokolorową torbę z napisem „Gwałty na dzieciach”, bo czuje się zagrożony. Jak torba może zagrażać dorosłemu mężczyźnie? Niebywałe! Ciekawe, co jeszcze usłyszymy podczas najbliższych rozpraw…
Proces ten to świetna okazja do debaty o związku LGBT z wykorzystywaniem seksualnym dzieci i innymi patologiami. Lobby LGBT próbuje na wszelkie sposoby kneblować usta tym, którzy nazywają rzeczy po imieniu i mają odwagę pokazywać prawdę o zagrożeniach płynących z ekspansji ideologii gender, promocji
homoseksualizmu i transseksualizmu. Rewolucja seksualna, jaką próbują, przeprowadzić na całym świecie aktywiści LGBT, uderza przede wszystkim w dzieci i młodzież, narażając je m.in. na bycie ofiarami nadużyć seksualnych, okaleczeń fizycznych, psychicznych, depresji, problemów ze swoją płcią i relacjami z innymi.
Prosimy o modlitwę, aby prawda wygrała oraz o pomoc w pokryciu kosztów obsługi prawnej oraz przygotowania niezbędnych ekspertyz do procesu:
Fundacja Życie i Rodzina, numer konta: 47 1160 2202 0000 0004 7838 2230.
Kod SWIFT: BIGBPLPW
Można też wpłacić Blikiem / kartą / systemami przelewowymi pod linkiem:
www.RatujZycie.pl/wesprzyj
Liczy się każda wpłata!