W 2013 roku, podczas jej wystąpienia w Sejmie, posłowie Ruchu Palikota opuścili salę plenarną, nie chcąc słuchać o aborcji jako zabijaniu dzieci.

W 2021 roku, podczas pierwszego czytania projektu obywatelskiego #StopLGBT, lewicowi posłowie ponownie opuścili salę obrad, unikając jej odpowiedzi na pytania, które sami zadali.

W 2019 roku Kaja Godek kandydowała do Parlamentu Europejskiego z ramienia Komitetu Wyborczego Wyborców Konfederacji, otwierając mazowiecką listę. Komitet osiągnął w tym okręgu wyraźnie lepszy wynik niż średnia krajowa, zajmując 3. miejsce przed Wiosną Roberta Biedronia, a ogólnokrajowo 4. miejsce. W kampanii najbardziej podkreślała konieczność przeciwdziałania blokowaniu ustawy #ZatrzymajAborcję przez rząd oraz apelowała do społecznego oporu przeciwko zabijaniu dzieci poprzez aborcję.

Nigdy nie była członkiem żadnej partii. Zawsze była blisko polityki, by wpływać na nią dla dobra dzieci poczętych i tych już narodzonych. Motywowała i pomagała brać udział w życiu publicznym wielu osobom zaangażowanym w działania pro-life.

Kaja Godek prowadziła wraz z całą Fundacją ŻiR skuteczny lobbing na rzecz delegalizacji aborcji eugenicznej zakończony wyrokiem TK z 22 października 2020 roku oraz publikacją tego wyroku 27 stycznia 2021 r.

Jest inicjatorką licznych petycji, kampanii i pikiet na rzecz życia i rodziny. Kaja Godek brała udział w społecznym sprzeciwie przeciwko lockdownowi i „terrorowi sanitarnemu”, podnosząc kwestię nieetyczności szczepionek produkowanych na liniach płodowych z abortowanych dzieci. Jest przeciwna zamykaniu kościołów oraz innym formom szykanowania obywateli przez rząd.

Kaja Godek wiele razy musiała bronić swoich poglądów, zwłaszcza przed skrajnie lewicowymi środowiskami. Przez prawomocnie wygrane sprawy, m.in. z Ośrodkiem Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych oraz z uczestnikami czarnego protestu, walczyła o swoje prawa do wolności wypowiedzi. Wygrała prawomocnie kilkanaście spraw sądowych z uczestnikami czarnego protestu (m.in.  szczecińską działaczką LGBT Moniką Tichy z Lambdy), którzy atakowali ją podczas aborcyjnych strajków po wyroku TK o aborcji w październiku 2020 r.

Jest zwolenniczką prawnej ochrony życia, własności prywatnej i wolności osobistej, w tej właśnie kolejności.

Często zapraszana jako komentatorka bieżących wydarzeń do programów radiowych i telewizyjnych, zawsze
w obronie życia i tradycyjnych wartości.

Kaja Godek z własnego doświadczenia wie, jak wygląda rzeczywistość aborcyjna. Kilka lat przed zaangażowaniem społecznym szpital zaproponował jej aborcję jej pierwszego dziecka, u którego zdiagnozowano zespół Downa. Wybrała urodzenie swojego synka (a potem kolejnych dzieci), bo była w ciąży, nie dlatego, że tak postanowiła.

Prywatnie – jest absolwentką anglistyki na Uniwersytecie Warszawskim oraz managerem projektów tej samej uczelni. Ma męża i czworo dzieci.